Trochę podobnie jak używany samochód pamiętając, że zwierzę to nie przedmiot? Warto poprosić lekarza weterynarii do pomocy. Sam czasem świadczę taką usługę. Na początku warto porozmawiać z osobą pracującą w schronisku i opowiedzieć jej, jaki zwierzak jest nam potrzebny, np. czy ma to być łagodna suczka, bo mamy dzieci, czy duży pies stróżujący. Osoby zajmujące się zwierzętami w schronisku najlepiej znają psychikę swoich podopiecznych, dlatego nie kierujcie się Państwo samym pierwszym wrażeniem. W pilskim schronisku jest ok. 600 psów i kilkanaście kotów w dużej wolierze z tyłu głównego budynku. Przed schroniskiem po lewej jest grzebowisko– niektóre zmarłe pupile mają śliczne nagrobki!