Trudna akcja porodowa suczki chihuahua

Niedawno, w środku nocy przyjęto w moim Gabinecie Weterynaryjnym w Pile z wezwania jako pogotowie weterynaryjne pieska. Była to 1,5-roczna suczka chihuahua, która nie mogła urodzić szczeniąt. W drogach rodnych były już tylne nóżki nieżyjącego szczeniaka. Akcja porodowa zaczęła się kilka godzin wcześniej. Był to pierwszy poród, więc drogi rodne były jeszcze wąskie, a szczeniaki dość duże, bo ojciec był sporo większy od suczki. Mimo tego suczka urodziła pierwszego szczeniaczka drogami naturalnymi. Drugi szczeniak urodził się również martwy, więc podjęto decyzję, żeby wykonać cesarskie cięcie. Operacja zaczęła się po północy. Dwa szczeniaczki były w brzuszku i oba żyją 🙂 Na zdjęciach widać mamę, która wybudza się po operacji i oba szczeniaki na macie podgrzewającej i pod tlenem. Szczęśliwa właścicielka przed godziną 3 w nocy pojechała z pieskami do domu.

[soliloquy id="288"]